Brrrr... Wy też nie lubicie zimna? Jest połowa lipca, a na dworze średnio przyjemnie - wieje, siąpie...
Ja jestem ewidentnie ciepłolubna.
Ja jestem ewidentnie ciepłolubna.
W ramach zajęć o pogodzie i odczytywaniu temperatury zbudowałam kiedyś dla swoich podopiecznych termometr.
Wykonanie dość prowizoryczne, ale działa.
Potrzeba: kawałek kartonu, czerwony i niebieski papier, nożyk do tektury, klej lub taśma.
Na jednym zdjęciu widać na czym bajer polega: wycięłam w tekturze okienko na "rtęć", skleiłam dwa paski - jeden niebieski, drugi czerwony. Zamontowałam z tyłu taki jakby tunel, żeby tę "rtęć" tam umiejscowić. Pasek skali jest ruchomy, można za niego ciągnąć od góry albo od dołu.
Zadaniem dzieci było ustawianie "zimnej" i "ciepłej" temperatury, w następnej kolejności poznaliśmy pojęcie Celsiusza.
A Wam i sobie życzę temperatury jak na przedostatnim zdjęciu ;)
A.K-K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz