Zazwyczaj
uczę dzieciaki od razu wzoru liter pisanych, ale w tym wypadku nie
mogłam się oprzeć urokowi misiów ;) Oczywiście można na
plasterkach zmienić litery na pisane i dodać polskie
znaki.
Opowiadamy historyjkę o Misiu, który zachorował na "literozę pospolitą" i trzeba go opatrzyć.
Moje dzieciaki losowały z całego zbioru liter odpowiednie plasterki, ale na początek można powybierać te, które dotyczą konkretnego misia.
Żeby dodać smaczku do zabawy, można do plasterków doczepić spinacze biurowe i łowić wędką z magnesem (wędkę pokazywałam w poście o literowych rybkach).
Zabawy:
- mówimy dziecku głoskę, a ono szuka - można niealfabetycznie
- mówimy głoski alfabetycznie - uczymy się kolejności głosek w alfabecie
A.K-K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz