wtorek, 14 lipca 2015

Sylikonowe delfiny


Kreatywny Rodzic bądź Nauczyciel powinien w każdej rzeczy szukać jej innego, innowacyjnego zastosowania.
Kupiłam je w markecie budowlanym, na dziale sanitarnym. Mowa o sylikonowych delfinkach, ale są też inne zwierzęta.

To zabawka, która jest już niejako symbolem ćwiczeń dnia codziennego w metodzie M. Montessori.
Używamy jej do ćwiczeń transferowania wszelkiego rodzaju pomponów, kuleczek, guzików i wszystkiego, co się na małej przyssawce zmieści. Do przenoszenia możemy używać rąk, ale możemy też utrudnić zadanie i wykonywać ćwiczenie szczypcami, pęsetą, łyżeczką.


Dziecko ćwiczy dzięki temu motorykę małą i przede wszystkim precyzję i skupienie uwagi. Są to doskonałe ćwiczenia na koordynację wzrokowo-ruchową. Mogą być też ciekawym przerywnikiem w zajęciach lub „wyciszaczem” - skupienie jakiego wymaga ćwiczenie jest ogromne.


Można też bawić się w przyklejanie ich na meblach, stołach. Odrywając je, musimy użyć siły, a zatem kolejny raz działamy na napięcie mięśniowe Dziecka.

Można też do nich zrobić karty z odpowiednim układem np. pomponów, guzików i dziecko ma za zadanie odwzorować ułożenie na drugiej zabawce.


Jest to również świetna zabawka do kąpieli. Może być statkiem, ale również elementem szeregu. Wystarczy kupić kilka wzorów przyssawek i układać wodne szeregi na ścianach wanny.
Mogą być to również świetne masażerki do ciała. Wypustki pobudzą czucie głębokie. Sprawdzą się również przy zabawie w chodzenie po kamieniach.
Mała rzecz, a cieszy.

A.K-K


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz