Nie od dziś wiadomo, że
matematyka jest matką wszystkich nauk. Mimo tego, jest to dziedzina,
która sprawia i dzieciom i dorosłym największe trudności. Od
kilku lat postępuje trend matematyki sensorycznej, czyli takiej,
której dzieci uczą się przez działanie.
Matematyka
sensoryczna jest elementem programów edukacyjnych, takich jak:
„Klucz
do uczenia się” opartego na tezach Lwa
Wygotskiego, pedagogiki M. Montessori, „Dziecięcej matematyki”
E. Gruszczyk – Kolczyńskiej.
Dzięki
tym metodom dzieci w sposób praktyczny zapoznają się z
podstawowymi pojęciami matematycznymi. Poznają kształty nie na
obrazku, ale dotykając prawdziwe przedmioty; mieszają kolory, aby
nauczyć się ich nazw; uczą się przeliczać i liczyć konkrety,
nie obrazki. Matematyka sensoryczna to ogrom zabaw i gier, czy to
konstrukcyjnych, czy to polegających na tworzeniu zbiorów,
klasyfikowaniu przedmiotów, nazywaniu ich cech. Dzieci poznają
miary, wagi, objętości obcując z prawdziwą materią.
Ważnym
elementem edukacji matematycznej jest zapoznanie się z aspektem
kardynalnym liczby. W
tym aspekcie liczba związana jest z liczebnością zbiorów, określa
ile elementów ma dany zbiór.
Aby odpowiedzieć na pytanie ile? trzeba poznać wzór graficzny
cyfry i jej nazwę.
Oto
pomysły zabaw sensorycznych, które w tym pomogą:
- Karty dotykowe z cyframi.
Potrzebujemy
usztywnione karty o wymiarze A5 z napisanymi na nich cyframi,
wyklejonymi jakimiś materiałem dotykowym (papier ścierny, nasiona,
materiał, etc). Ja wykleiłam cyfry klejem na gorąco. Nie jest on
może bardzo precyzyjny, ale daje ciekawy efekt. Dorosły podaje po
kolei cyfry dziecku, mówiąc ich nazwy i pokazując prawidłowy wzór
zapisu wodząc po nich palcem. Następnie czynności te wykonuje
dziecko. Potem można urozmaicić zabawę, zasłaniając oczy dziecku
– niech dotykowo zgaduje, jaką cyfrę trzyma w rączkach.
2.
Pisanie w piasku/ryżu/kaszy
Po
wstępnym zapoznaniu z kształtem cyfr i pokazaniu przez dorosłego
prawidłowego wzoru ich pisania, dziecko dostaje tacę z piaskiem, po
którym pisze palcem pokazane cyfry. Zabawa o tyle ciekawa, że
dziecko może w bardzo szybki i prosty sposób zweryfikować przy
pomocy osoby dorosłej poprawność pisania.
3.
Plastelinowe cyfry – może być użyta każda inna masa plastyczna
Dziecko
modeluje masę plastyczną układając ją w kształt wybranej cyfry.
Po ułożeniu wymawia jej nazwę. Świetna zabawa odwrażliwiająca
dłonie dziecka.
4.
Patyczkowe cyfry
Dziecko
układa cyfry z patyczków/zapałek. Zadanie o tyle trudniejsze od
poprzedniego, że patyczki są „bardziej kanciaste” od
plasteliny. Ich ułożenie wymaga sporej kreatywności i umiejętności
wizualizacji przestrzennej.
5.
Karty symboliczne
Potrzebujemy
usztywnione karty o wymiarze A5, na których są poprzylepiane
okrągłe podkładki pod meble, wg zasady od 1 do 10 (bądź więcej).
Ułożenie kropek (podkładek) na karcie powinno być uporządkowane,
naklejamy rzędami, równolegle. Zadaniem dziecka jest z zasłoniętymi
oczami „policzyć” palcami, ile jest kropek i wypowiedzenie na
głos cyfry oznaczającej liczebność zbioru. W ramach urozmaicenia
można potem układać karty od najmniejszej liczby kropek do
największej. Symboliczny obraz cyfry utrwali jej nazwę z konkretną
ilością.
A.K-K
Super sprawa, dzieci chętnie uczą się manipulując przedmiotami, dotykając ich i tworząc je samodzielnie lub nadając odpowiednią fakturę :)
OdpowiedzUsuń1. Cyfry to tylko znaki, to nie jest matematyka.
OdpowiedzUsuń2. Jaki jest sens zdania: "Symboliczny obraz cyfry utrwali jej nazwę z konkretną ilością"?
Świetne zabawy 😉
OdpowiedzUsuń