Czy są na sali fanatycy anatomii ludzkiego ciała?
Wydrukowany
obraz ludzkiego wnętrza zalaminowałam, dałam w łapkę pisak
suchościeralny i po omówieniu jakie mamy narządy wewnętrzne,
zaczęliśmy zabawę.
1.
Nazywamy narządy, omawiamy do czego służą.
2. Podajemy nazwę i prosimy, aby dziecko wskazało nam wybrany organ.
3. Pokazujemy organ i prosimy o nazwanie.
2. Podajemy nazwę i prosimy, aby dziecko wskazało nam wybrany organ.
3. Pokazujemy organ i prosimy o nazwanie.
To
typowa lekcja trójstopniowa.
S.
mnie rozbroił, gdy na pytanie, czemu
nie maluje płuc jak prosiłam, stwierdził: "bo maluję jelito
grube i małe"
źródło:
karty z boxa grupy Montessori po polsku oraz z sieci
A.K-K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz