Dużo
się obecnie mówi o integracji sensorycznej, a jeszcze więcej o
zaburzeniach w jej obrębie. Integracja sensoryczna to nic innego jak
uporządkowanie wrażeń/bodźców napływających do naszego ciała
ze wszystkich receptorów. Receptorami zaś są nasze zmysły.
Wiele
z moich podopiecznych ma problem z ustaleniem schematu własnego
ciała, wskazaniem jego lewej i prawej strony, przekraczaniem linii
środkowej ciała, i – co najważniejsze – z odczuwaniem
dotykowym w ogóle. Dzieci często nie lubią dotyku innych, nie
potrafią siedzieć blisko siebie, a każdy kontakt fizyczny to dla
nich dyskomfort.
Aby zmniejszyć ich złe samopoczucie w tej kwestii,
staram się bardzo często sięgać do mojego pudła z „masażerami”.
tu link do postu o masażach domowych: masaże domowe
Wykorzystuję również przedmioty niekonwencjonalne do stworzenia ścieżki dotykowej dla stóp.
Tu: chodnik przedpokojowy - rozpina się na części, odciekaczki silikonowe do naczyń, gumowe stopy z przyssawkami (obecnie w ofercie owadziego dyskontu ;)) oraz piłka do ćwiczeń jogi.
A.K-K
A.K-K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz