środa, 15 lipca 2015

Dźwiękowe memo

Kolejna samoróbka :)

Któż z Rodziców, Cioć, Wujków, Dziadków nie słyszał co najmniej raz w życiu: "Kup jajko!"
I to bynajmniej nie o jajko na jajecznicę chodzi.

Ja zbieram te pudełeczka po "niespodziankach", bo są niezastąpionym śmieciem edukacyjnym, który przydaje się non stop.




Dziś - memo słuchowe. Potrzebne nam pudełeczka w ilości parzystej.


Do pudełeczek - do dwóch to samo - wkładamy cuda słuchowe.
U nas na szybko:
1- cukier
2-herbata w granulkach
3.moneta 1gr
4. kilka fasolek (tyle samo w każdym pudełeczku)
5. woda.

Mieszamy pudełeczka. Dziecko "grzechocze" sobie przy uchu i dopasowuje takie same pudełka.





Par można zrobić dużo, ale warto żeby jednak były różnorodne i dość konkretne dźwięki.

Ta pomoc to samoróbka, ale na rynku dostępne są puszki szmerowe w pomocach do metody M.Montessori, jak również gra "Pamięć dźwiękowa" polskiej firmy.

Polecam, bo zabawa przednia.


A.K-K






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz