środa, 22 lipca 2015

Maszyna do pisania

Każdy ma w domu jakieś cudo, które zaskoczy najbardziej ciekawego dzieciaka....

U mnie okazała się nim maszyna do pisania - cudo Łucznika, moje marzenie nastoletniej głowy....

Ech, wspomnienia wróciły :)

Żeby na niej pisać potrzeba sporo siły i odpowiedniej umiejętności separacji palców - dla Staśka ćwiczenie doskonałe :)







A.K-K

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz