poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Palcem malowane

Czy Wasze dzieciaki lubią malować?

To chyba pytanie retoryczne prawda?

Choć nie do końca...

W mojej karierze nauczyciela bardzo często zdarzają się dzieci, które nie lubią malować farbami. Nie chodzi jedynie o aktywność plastyczną, co o sferę sensoryczną, która jest pobudzana podczas tej czynności.

Dotyk- Dzieci nie lubią być ubrudzone, nie lubią konsystencji farby, jej ciepłoty, wilgotności, poślizgu
Zapach - wiele farb ma specyficzny zapach nie odpowiadający dzieciom
Wzrok - zbyt duża intensywność kolorów dezintegruje zmysł wzroku, niektóre dzieci mają jedynie ulubione kolory, które tolerują w malowaniu
Smak - mniejsze dzieci trzeba pilnować podczas malowania, gdyż ciekawe kolory podobne do owoców zachęcają do spróbowania
Słuch - nadwrażliwcy słuchowi będą słyszeć dźwięki narzędzi poruszających się po kartce, "ciamkanie" farby i będzie ich to deprymować


Aby ułatwić i uatrakcyjnić dzieciom malowanie farbami, wykorzystuję różnorakie narzędzia.
Postaram się przedstawić niektóre z nich.

Moja "apteczka" do malowania:

-pędzle
-patyczki do uszu
-stare szczoteczki do zębów
-pieczątki z owoców i warzyw
-pocięte na kawałki zmywaki domowe
-folia bąbelkowa, siateczki po owocach
-wszelkie skrawki materiałów
-wata, waciki kosmetyczne
- etc.

Tu narzędzia do kupienia:

  • pieczątki z Biedry - od dziś w ofercie


  • gąbkowe literki, kupione nad morzem na kiermaszu "wszystkiego"



  • wałeczki do kupienia w sklepach edukacyjnych (m.in Moje bambino, Nowa szkoła, cena 10 zł za 4/szt), ale równie dobrze warto odwiedzić sklep malarski lub market budowlany




  • stemple z w.w kiermaszu


  • pędzelki dla najmłodszych do kupienia w sklepach edukacyjnych (m.in Moje bambino, Nowa szkoła, cena 10 zł za 4/szt) oraz pędzel do golenia ;)




  • stemple z różnych zestawów gdzie farby nam się już skończyły



A oto jak praca wre:














I choć bałagan z tego niemiłosierny, a mycia całego kramu na pół godziny, to chyba warto ;)




A.K-K

3 komentarze:

  1. "apteczka" bardzo dobrze wyposażona, aż chcę się malować

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam także do malowania paski wycięte z gazet, liście, packi na muchy, spryskiwacze na wodę z rozcieńczoną farbą :) Tego również używam jako nauczycielka i jako mama :)

    OdpowiedzUsuń