wtorek, 21 lipca 2015

Łańcuszek matematyczny.

Kolejny pomysł na matematykę ze sznurka i guzika ;)



Do zabawy wykorzystałam łańcuszki plastikowe, używane na bazarach do wieszania setnej bluzki made in china.

Łańcuszki podzieliłam na odcinki - cyfra jeden odpowiada jednemu "oczku", cyfra dwa - dwóm, itd....
Kolory używałam naprzemiennie jak w belkach montesoriańskich. 


Dzięki takiemu zaprezentowaniu cyfr, dzieciaki w sposób konkretny widziały, jak wartość rośnie.




Ocenialiśmy potem, gdzie jest więcej, gdzie jest mniej, który łańcuch-cyfra jest najdłuższy/najkrótszy.






Następnie bawiliśmy się w dodawanie - widziałam ten błysk w oku, jak okazywało się, że po połączeniu łańcuszków wychodziło "tyle samo" !




Zabawa utrwala aspekt kardynalny i porządkowy liczby.

A dodatkowo usprawnia manualnie, bo nie tak łatwo połączyć łańcuchy.

Świetny patent - polecam serdecznie.

A.K-K


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz